Kosmetyki

11:43

Z racji tego, że już mam internet i ferie w sumie też, mam kupę czasu dla samej siebie. Dlatego teraz postaram się lepiej ogarniać notki!
Na instagramie pisaliście mi, że chętnie poczytalibyście notki dotyczące mojego stylu itp. Stwierdziłam, że to nawet dobry pomysł, dlatego dziś pierwsza notka z serii tych o "modzie", chociaż ja nie wiem czy można to tak nazwać... Pierwszym tematem będą kosmetyki jakich używam.

Zacznę od tego, że jeszcze jakieś dwa tygodnie temu źle czułam się w makijażu... Czułam się jakoś ciężko, tak jakbym to nie była ja... Teraz nie wyobrażam sobie wyjść z domu bez pomalowanych oczu! Wcześniej nawet maskary nie używałam bo uważałam, że jest mi to nie za bardzo potrzebne.
Moje podejście zmieniło się diametralnie wręcz, dziś pokażę jakich kosmetyków używam, napiszę własną opinię, no i mam nadzieję, że wam się spodoba :) 


Mój codzienny makijaż to, jak sama stwierdzam, nałożenie tapety na twarz. Aktualnie naprawdę dużo tego używam, przynajmniej moim zdaniem...

Codziennie zaczynam od podkładu. Kupiłam go z zamiarem punktowego zakrywania niedoskonałości, których i tak mam mało, ale aktualnie nakładam go już na całą twarz...
Jak widać używam podkładu z firmy Soraya. Jak najbardziej mogę go polecić, bo jest tani a bardzo dobry. Kupiłam go w rossmanie za 11,49zł... Trzyma się naprawdę cały dzień i kryję wszystko tak jak powinien, ja wybrałam odcień numer 2, mam jasną karnację i chciałam nabrać trochę koloru :D
Pędzelek znalazł się na zdjęciu, ponieważ to nim nakładam podkład. Kupiłam go na Wish, był w zestawie z paletką, która zaraz się tu znajdzie, dlatego już tam wszystko opiszę.

Czasami zdarzy mi się trochę pobawić w konturowanie, ale rzadko, bo jak wiadomo jest to trochę ciężkie dla cery...
Do konturowania mam specjalną paletkę, którą tak jak wcześniej wspominałam kupiłam na Wish. W zestawie z paletką miałam gąbeczkę i pędzelek, cały zestaw z przesyłką kosztował coś koło 40zł. 
Paletka doszła bez żadnych uszkodzeń i jestem z niej bardzo zadowolona! Niektórzy boją się kupować na tej stronie, ale ja zamówiłam i wszystko było zrealizowane bez zarzutu. 
Konturuję twarz nakładając bronzer i rozświetlacz, bo mi tyle wystarczy, po nałożeniu wszystko blenduje gąbeczką. 

No i dla utrwalenia nakładam puder.
Ten którego używam jest w sumie mojej mamy, bo czasami lubię podbierać jej kosmetyki, tym bardziej, że ona ich nie używa... 
To najzwyklejszy puder z Oriflame, nie wiem nawet w jakiej cenie był. Na zdjęciu widać jak wygląda, no i w sumie na jego temat nie mam co pisać...

Po zrobieniu całej twarzy, skupiam się na oczach. 
Najczęściej zaczynam od brwi, ale z racji tego, że ostatnio przefarbowałam się na blond, a moja kredka wydaję się za ciemna, już ich nie podkreślam.
Kredkę mam z Golden Rose, kupiłam ją za 7,80zł, ale nie wiem czy dobrze pamiętam...
Jest tania i naprawdę dobra, nic złego o niej powiedzieć nie mogę. Mój kolor to numer 307 i niestety aktualnie jest dla mnie za ciemny... Jak widać na zdjęciu, zatyczka od kredki ma szczoteczkę, która jakby nie było jest potrzebna, a nawet przy droższych kredkach, z tego co widziałam czasem jej brakuję :) 
Na zdjęciu jest też temperówka, którą kupiłam w rossmanie na promocji za 2,59zł.

Aktualnie nie ruszam się z domu bez podkreślonych oczu.
Do tej pory musiałam mieć kreski, bo bez nich czuję się jakby moje oczy były takie malutkie...
Używam eyelinera z Eveline, kupiłam go za niecałe 11zł, teraz nie wiem dokładnie ile to było.
Co mogę o nim napisać, mi osobiście zawsze bardziej odpowiadały linery w pisaku, ale każdy mimo, że praktycznie ich nie używałam kończył się po trzech miesiącach, dlatego postanowiłam kupić liner z pędzelkiem i jestem bardzo zadowolona! O niebo lepiej mi się nim maluję i mimo, że mam go od grudnia i używam często to jego końca nie widać. 

Myślę, że teraz kiedy już dostałam moją wymarzoną paletkę zacznę bawić się z cieniami do powiek.
Do tej pory miałam beznadziejne cienie, którymi nie dało się malować...
Na walentynki dostałam wymarzoną paletkę z Revolution i wypróbowałam tego samego dnia. Te cienie są idealne!
Póki co, użyłam ich tylko raz, ale już się zakochałam... Na stronie Empika, kosztują one chyba 33zł bo są w promocji, wiem że chłopak zapłacił więcej, bo jeszcze przesyłka...
Teraz będę odpuszczać malowanie linerem i kombinować z cieniami!

Bez maskary ani rusz!
Moje rzęsy są bardzo krotkie i rzadkie, dlatego muszę je podkreślać...
Maskara z The One, także dostałam na walentynki i nie wiem ile kosztowała...
Ale już używałam i polecam jak najbardziej!
Do tej pory używałam dwóch tuszy, żeby moje rzęsy jakoś wyglądały... Teraz wystarczy przejechać raz jedną szczoteczką, później drugą i efekt jest niesamowity! Na zdjęciu tego nie widać, ale maskara ma dwie części ta większa jest na objętość, a mniejsza na długość. Także raz przejadę i efekt naprawdę jest świetny.

No i tak wygląda mój podstawowy makijaż, chyba nie ma w nim nic specjalnego.
Do tego codziennie używam pomadki do ust.
Szminki po walentynkach mam już dwie... Prezentują się one tak
Tę z Golden Rose dostałam na mikołaja, kosztowała coś koło 11zł.
Jest to kolor numer 03, jest matowa o bardzo jasnym kolorze, który na zdjęciu wyszedł trochę ciemny... Nie rzuca się w oczy, ale ślicznie wygląda na ustach, niestety dość szybko się ściera... No ale cudów od tak taniej szminki oczekiwać nie mogę. 
Druga szminka jest od Giordani Gold, także dostałam ją na walentynki i ceny nie znam, ale jest świetna, bardzo długo trzyma się na ustach i praktycznie się nie ściera!
Jak ją zobaczyłam to bałam się koloru, ale okazał się być idealny na ustach. Bałam się, że nie będzie się u mnie zbyt dobrze prezentował, ale mi pasuję idealnie! Teraz tylko czekam na okazję, żeby móc się pomalować kolejny raz...

Jeśli chodzi o makijaż to już wszystko, nic więcej na siebie nie nakładam.
Perfumy jakich używam na codzień to perfumy mojej idolki.
Są to te o większej pojemności, bo aż 100ml.
Nie mam pojęcia ile kosztowały bo dostałam je na urodziny...
Ogólnie co mogę o nich powiedzieć, to perfumy wydane przez moją idolkę, więc oczywiste, że są idealne! :D A tak serio, to naprawdę mają świetny zapach, przynajmniej dla mnie, bo wiadomo, że każdy lubi coś innego. Zapach utrzymuję się bardzo długo, wystarczy raz psiknąć i już bardzo mocno je czuć.

Na dziś to już tyle, mam nadzieję, że notka w tym stylu wam się spodobała.
Możecie zostawić komentarz ze swoją opinią na temat kosmetyków, czy też samej notki.
Jeśli wam się podoba możecie też zaobserwować i częściej do mnie zaglądać :) 

Teraz zostawiam wam mojego:
No i snap:

Do następnej notki! :)


You Might Also Like

6 komentarze

  1. Fajny i ciekawy wpis, a paletka z cieniami jest obłędna! Muszę sobie taka sprawić :)
    kalaafi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak najbardziej polecam! Za tak małą sumę, a naprawdę świetna :)

      Usuń
  2. Produkty bardzo fajne na codzien :)

    http://klaudiaandmylife.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. używam teho samego eyeliner'a jest bardzo dokładny i utrzymuje sie :)
    I super paleta cieni musze kupic taka

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajny post o kosmetykach *.*

    OdpowiedzUsuń
  5. Paletka prezentuje się super, muszę ją koniecznie kupić!
    michalskajulia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń