Marzenia

14:57

Każdy z nas ma jakieś marzenia, każdy stara się jakoś je spełnić. Niektórzy wyznaczają sobie dość spore cele i często zawodzą się tym, że nie potrafią spełnić marzeń. Ja podchodzę do tego w inny sposób, tzn. wyznaczam sobie małe cele i małymi kroczkami dążę do spełnienia marzeń! 
Warto jest czasami, coś sobie rozplanować, podzielić na etapy, w moim przypadku wygląda to tak, że nie daję sobie rady kiedy oczekuję od siebie za dużo... Potrafię usiąść i rozpłakać się bo coś mi nie wychodzi. Wiem na ile mnie stać i wolę niektóre sprawy ogarniać stopniowo, aby mieć jak największą satysfakcję, bez załamania się i poddania! Do wielu spraw mam swoje, specyficzne podejście, może nie akurat do tej, bo z rozmów z wieloma osobami wywnioskowałam, że podobnie myślą.
Przede wszystkim warto znaleźć motywację, o której pisałam dwie notki wcześniej. Kiedy masz motywację, to moim zdaniem jest to już połowa sukcesu. Ważne jest też, by mieć osoby, które zawsze nam pomogą, wysłuchają nas i bedą wspierać. Pewne zdarzenia, które miały miejsce w ostatnich miesiącach, pokazały kto jest prawdziwym przyjacielem, a kto nie jest wart marnowania na niego czasu... We większości mam przyjaciół internetowych, którzy dają mi bardzo duzo siły i sa przy mnie zawsze. Jak by na to nie spojrzeć mam jednego przyjaciela tak na miejscu, no i oczywiście wspaniałego chłopaka, który jednoczenie jest najlepszym przyjacielem i zawsze jest przy mnie! To mi daje bardzo duzo siły, wiem ze mam wsparcie w ludziach, wiem że zaakceptują nawet najgłupsze pomysły, wiem tez, że z ich strony zawsze mogę liczyć na szczera opinie, co także jest ważne :) 

Dobra, rozpisuje się na temat przyjaciół, a juz mogę zdradzić, że następna notka bedzie własnie o nich <3 
Droga do marzeń zazwyczaj jest trudna, napotykamy duzo przeciwności, z którymi musimy walczyć żeby nam sie udało. Jak chyba kazdy mam bardzo duzo marzeń, wiem że większości z nich nigdy nie spełnię, bo niestety zbyt duzo wymagam. Myślę, że chociaz stopniowo uda mi się coś zdobyć. Odnoszę wrażenie, że marzenia dają nam szczęście, pewne satysfakcję, że chocby drobne rzeczy nam wychodzą, cudowne uczucie, kiedy coś ci sie udaje, kiedy wiesz, że jednak robisz cos dobrze! 
W sumie, pisze tu o spełnianiu marzeń a większości swoich nie potrafię spełnić... Wydaje mi sie, że mierze za wysoko z wszystkim, że wymagam od siebie zbyt wiele. W ostatnim czasie ogólnie nie jest u mnie za ciekawie, no i chocby marzenie o zobaczeniu Imagine Dragons na żywo, pewne rzeczy, a w sumie osoby, sa nie do pokonania... Ale mysle, że kurde mimo wszystk mi sie uda, musze w to wierzyć i miec nadzieje! Bo zauważyłam, że sie poddaje, a tak byc nie powinno... Mimo wszystko powinnam dążyć do osiągnięcia celu, " nadzieja umiera ostatnia" i tego sie trzymam! Jeśli sie poddam i przestane starać to niczego nie osiągnę, ważne jest tez przede wszystkim nastawienie, musimy byc optymistami w tych wszystkich pokręconych sprawach, musimy myslec pozytywnie! 
Nie spodziewałam się, że moj aktualny nastrój jakos pomoże mi w napisaniu notki, brak weny, brak humoru, brak chęci do czegokolwiek... A mimo wszystko, myśląc o tym, o czym pisze, sama jakos doszłam do pewnych rzeczy. Czasami widocznie trzeba posiedzieć nad czymś co nas dobija, warto wyciągnąć pozytywne wnioski! 
Na tym chyba skończę, przede wszystkim nie mam dostępu do laptopa i cała notka jest pisana na telefonie, co mega utrudnia mi wszystko... Nie wiem jak bedzie wygladała na laptopie itp, bo tu nie mogę jej za bardzo, że tak powiem upiększyć. 


You Might Also Like

3 komentarze